Rok 2020... przekleństwo czy dar?
Długo mnie tutaj nie było... no cóż nie jest łatwo pogodzić życia pod jednym dachem w czasie tego szaleństwa z buntem dwulatka i nastolatki a do tego dochodzi jeszcze adoptowane przeze mnie duże dziecko zwane małżonkiem 🤦🏼♀️ Bywa naprawdę ciężko... Z myślą o 2020 roku zakupiłam sobie najlepszy kalendarz jaki znalazłam. Jak wielu z nas miałam plany zawodowe, rozwojowe, sportowe. Cele zostały odłożone na później a nam pozostało siedzieć w domach, żeby chronić swoje zdrowie i innych. Ten rok będziemy wspominać zupełnie inaczej. Staliśmy się częścią historii. Jesteśmy zmuszeni spędzać czas z mężem i dziećmi pod jednym dachem. Mamy czas dla siebie i na nowo musimy umieć go spędzać razem, tym razem w domu. Tak, to jest wyzwanie na ten rok! Wyzwaniem jest, żeby umiejętnie spędzać czas ze sobą, pogłębiać więzi a jak to wszystko się skończy miejmy nadzieję, że zaczniemy bardziej doceniać to co mamy i nas otacza zamiast narzekać i marudzić! I tego nam życzę !!! Jednak dla wiel...